Trzy rzeczy do nauczenia się o marketingu w mediach społecznościowych

Właściciele programów partnerskich raczej nie dysponują czasem potrzebnym do zbadania jaki jest najlepszy sposób komunikowania się z użytkownikami. Oznacza to, że w wielu przypadkach mogą uczyć się od innych.

Portale społecznościowe to optymalne źródła informacji o tym, jak zmieniają się trendy na rynku. Informacje te można uzyskać badając grupę docelową: co pisze, jaki materiał zdjęciowy ją interesuje i jakimi dzieli się linkami. Ci, którzy stawiają pierwsze kroki na rynku marketingowym w mediach społecznościowych maja wiele do nauczenia. Cztery najbardziej popularne portale wykorzystywane przez szwedzkie przedsiębiorstwa to Facebook, Twitter, Instagram i Pinterest.

Strony na Faceboku różnią się od profili osobistych i grupowych między innymi tym, że mogą mieć nieograniczoną liczbę użytkowników i nikt nie musi wyrażać zgody na korzystanie ze strony. Facebook stosuje dwa rodzaje reklam, “zwykłe” i sponsorowane, które są jednym ze sposobów na pokazanie innym zmian dokonanych w statusie.
Twitter to jeden z najpopularniejszych mikroblogów w którym można uaktualniać status wykorzystując maksymalną liczbę znaków. Można również zamieszczać zdjęcia w uaktualnieniach, ale tekst jest tu najważniejszy.
Instagram to blogowanie zdjęć w mikroformacie. Używając aplikacji można opublikować pojedyńcze zdjęcia z krótkim opisem, które inni mogą opatrzeć komentarzem i użyć funkcji „lubię to”.
Pinterest to medium które pozwala użytkownikom tworzyć tablice wirtualne, przy równowczesnym generowaniu linków. Można tu wykreować album ze zdjęciami w różnych kategoriach. Naciskając na zdjęcie można dotrzeć do strony, na której znajduje się jego źródło.
Te portale wykorzystywane są na różne sposoby,oczywiście różniące się od siebie w zależności od branży. Jeżeli do tej pory nie uzyskałeś spodziewanych rezultatów działań w mediach społecznościowych, zastanów się, czy sposób w jaki je wykorzystujesz jest optymalny dla twojej strony czy blogu. Istnieją trzy podstawowe reguły, o których warto pamiętać , nawet jeśli jest się wła;cicielem programu partnerskiego.

1. Nie traktuj potrali społecznościowych jako narzędzi sprzedaży

Firmy, które próbują prowadzić sprzedaż w mediach społecznościowch źle zrozumiały pojęcie “społecznościowy”. Portale społecznościowe to miejsce ludzkiej interakcji , bez niej nasze wysiłki idą na marne. Jeśli, na przykład jako właściciel programu partnerskiego posiadasz stronę na Facebooku, powinieneś nie zamieszczać na niej swoich reklam. Zamiast tego spóbuj prowadzić dialog ze swoimi odbiorcami. Może on również dać początek wielu nowym blogom.

2. Portale społecznościowe to nie konkurs popularności

Firmy, które uważają, że ich działania w mediach społecznościowych to strata ponieważ zdobyły mniejszą liczbę fanów niż się spodziewały, są od samego początku skazane na niepowodzenie. Celem marketingu w portalach społecznościowych, tak jak wszystkich innych działań marketingowych, jest sprzedaży. Może się to wydawać sprzeczne z poprzednim punktem, ale tak naprawdę nie ma w tym nic dziwnego. Tak jak z kierowaniem ruchu na stronę internetową, dzielenie się, czy “polubienie” strony to tylko niewielka część równania, którego inną zmienną jest konwersja.

Strona Facebooka, która ma mniej fanów niż się spodziewałeś nie musi być czymś negatywnym. Algorytmy mające wpływ na to, ilu fanów śledzi twoje uaktualnienia, są uzależnione od tego, ilu z nich podobały się twoje wcześniejsze zmiany na stronie i ilu z nich je skomentowało. Dlatego lepiej mieć mniejszą liczbę aktywnych użytkowników niż większą liczbę pasywnych.

3. Łatwo się przekonać, co daje rezultaty

Dzięki Internetowi duża ilość informacji jest dostępna w zupełnie inny sposób niż dawniej. Dlatego nie musimy już sami analizować skuteczności naszych działań, możemy uczyć się na błędach innych. Jeżeli jakaś firma osiągnęła dobre rezulaty w mediach społecznościowych możemy zapoznać się z jej strategią i wykorzać niektóre elementy do własnych projektów.

Analizując pracę naszych poprzedników możemy uporządkować inne elementy naszego projektu. Łatwiej przekonać się, że media społecznościowe nie prowadzą bezpośrednio do sprzedaży i że wcale nie chodzi o to, żeby mieć jak najwięcej fanów. Poza tym łatwiej znaleźć inne sposoby mierzenia sukcesu naszych dokonań w portalach społecznościowych, na przykład wskaźnik konwersji uzyskany z ruchu na naszym portalu.

Trzy rzeczy, które zwiększają konwersję w mediach społecznościowych

Współzależność między mediami społecznościowymi, optymalizacją konwersji i portalami to złożony temat. Być może nasze działania w mediach społecznościowych nie przynoszą rezultatów ponieważ nie uaktualniamy naszych profili , zdjęcia produktów są niewyraźne albo strona docelowa nie zgadza się z tym co zostało napisane w statusie. Dlatego zanim rozpoczniemy jakieś działania ważne jest sprawdzenie, czy wszystko jest w porządku. Istnieją trzy rzeczy na które warto zwrócię uwagę w celu zwiększenia konwersji.

1. Odpowiadaj na pytania

Media społecznościowe bazujące na zdjęciach, takie jak Instagram i Pinterest mogą być z powodzeniem wykorzystane do odpowiadania na pytania użytkowników.Używając zdjęć i tekstu by odpowiedzieć na pytania już podczas pierwszego kontaktu można rozwiać niepokoje, niepewność i wątpliwości potencjalnego klienta. Można tego dokonać na przykład pokazując jak używać dany produkt albo jak wygląda on od tyłu. Używając funkcji wideo Instagramu aby pokazać widok trójwymiarowy można dostarczyć klientowi pełny obraz produktu.

2. Wykorzystuj dowody społeczne (social proof)

Dowody społeczne oznaczają pokazanie klientowi, że dany produkt jest popularny i podoba się wielu użytkownikom. W wielu przypadkach można w ten sposób zwiększyć wskaźnik konwersji.

Według badań przeprowadzonych w USA Pinterest jest narzędziem sprzedaży generującym więcej zamówień niż Facebook, Twitter i Google Plus. Większość sprzedawców internetowych wykorzystujących ten portal zamieszcza najczęściej zdjęcia produktów, które mają linki z ich wirtualnym sklepem.

Linkując piny na przykład z blogiem, który jest połączony z wirtualnym sklepem, można przedstawić użytkownikom dowody społeczne.

Oznacza to, że jeśli użytkownik kliknie na zdjęcie połączone z niezależnym blogiem, to jest to popularny wybór i wiele osób myśli w podobny sposób. Jeśli chodzi na przykład o odzież, większość klientów pragnie mieć własny styl, równocześnie mając przeświadczenie, że innym użytkownikom też ta odzież się podoba.

Dla właściciele programów partnerskich dowody społeczne mogą oznaczać publikowanie własnych zdjęć na których używają reklamowane przez siebie produkty, na przykład na Instagramie. Zdjęcie prowadzi do własnego blogu zawierającego opis produktu a blog połączony jest ze sklepem. Chodzi o to, żeby pokazać, iż produkt jest popularny i sam sprzedawca chętnie go używa.

3. Zawartość pod kątem potrzeb użytkownika

Największym problemem firm używających marketingu w mediach społecznościowych jest stworzenie interesującej zawartości. Sklepy internetowe mają przewagę nad innego rodzaju działalnością handlową ponieważ dysponują informacją o produkcie i zdjęciem , które można wykorzystać w marketingu. Problem polega na znalezieniu dobrych zdjęć, filmów wideo i dobrze napisanych blogów.

Zawartość stworzona pod kątem potrzeb użytkownika sprawia, że sami klienci mogą być wykorzystywani jako źródło informacji. Recenzje, blogi i zdjęcia mogą być za ich zgodą używane przez firmy do reklamy w mediach społecznościowych. Informacje uzyskane od klientów stanowią automatycznie dowody społeczne i mogą przekonać innych do dokonania zakupu.

Jako właściciel programu partnerskiego możesz mieć kłopot z uzyskaniem recencji i blogów od osób, których nie znasz osobiście, a to co piszą nie jest dopasowane do twojej strony. Ale tu masz jeszcze jedną przewagę nad firmami. Firmy nie mogą zamieszczać własnych recenzji sprzedawanych produktów, ty możesz. Możesz również zamieszczać własne zdjęcia, pisać sponsorowane blogi i wykorzystywać inne sposoby na stworzenie zawartości , która będzie generować sprzedaż. Należy po prostu być kreatywnym. Również i tu warto sprawdzać co robią inni, aby w ten sposób zdobywać nowe pomysły. Obserwuj nie tylko tych którzy pracują w twojej branży, ale również to co dzieje się w innych branżach.